Jesteś piękniejsza, niż w najśmielszych moich snach
Dotąd znałem Cię tylko ze zdjęć.
Błękit i granat podkreślają jasną twarz,
Dziś przybywam, aby oddać Ci cześć.
Lecz cudna Pani Północy, dziś Ci odmawiam daniny:
Tobie, przepięknej i groźnej składam swoje oświadczyny.
Biały jak welon cumulus słońce ozdobi swą nitką
Ja zakochany do bólu, pragnę Ciebie Arktyko...
O Tobie pieśni śpiewa cały morski świat
Marząc o tym, by Cię zdobyć i mieć.
Ja pragnę tylko być zechciała dla mnie grać
Piękną pannę zakochaną na śmierć!
Więc cudna Pani Północy, dziś Ci odmawiam daniny:
Tobie, przepięknej i groźnej składam swoje oświadczyny.
Biały jak welon cumulus słońce ozdobi swą nitką
Ja zakochany do bólu, pragnę Ciebie Arktyko...
Krawat odświętny związał ślubną żagli biel,
W butonierkę kluzy różę wpiął świt.
Udaj Arktyko, że wyznaczasz dla mnie cel,
Że mnie kochasz jak nie kochał mnie nikt.
Więc cudna Pani Północy, dziś Ci odmawiam daniny:
Tobie, przepięknej i groźnej składam swoje oświadczyny.
Biały jak welon cumulus słońce ozdobi swą nitką
Ja zakochany do bólu, pragnę Ciebie Arktyko...
Tobie - nie trzeba pustych słów
Tobie - zawdzięczam treść mych snów
Tobie - zaiskrzył śniegu blask
Tobie - poświęcam czas...
Pani Arktyko, Ty nie umiesz jednak grać
Już nad czołem Twym gęstnieje zły sztorm...
Romans jak nasz nie może przecież długo trwać,
Więc Cię żegnam i żegluję na Horn!
Lecz jednak Pani Północy, choć Ci odmawiam daniny
Tobie, przepięknej i groźnej składam swoje oświadczyny.
Biały jak welon cumulus słońce ozdobi swą nitką
Ja zakochany do bólu, pragnę Ciebie Arktyko...
Zrywam zaręczyny...
Zrywam zaręczyny...
Zrywam zaręczyny...
Zrywam zaręczyny...