Człowiek zdominowany jest przez zło,
atmosfera wojny pomiędzy systemami, rządami,
a diabeł znowu knuje coś między nami,
na planecie Ziemia przetwa ten z układami.
France ou Pologne taka sama presja taka sama
broń, między nami dłoń, prawdomówność.
Widzę spójność, czujność, podstawą tej kombinacji
ostrożność, dość. Nie bój się zmiany na lepsze.
refrain:
L'homme, dominé par le mal
Athmosphère de guerre entre un etat et une jeunesse antisociale
Polska Francja les mêmes, pressions de ceux qui tiennent les rennes
Et m'enseignent: pour une vie meilleure ne compte que sur toi même(2x)
Nie skończy się świat, jeśli ty się skończysz,
ale będzie coraz gorzej jeśli sam się pogorszysz.
Mówię to do siebie codziennie - będzie lepiej
jak na lepsze się zmienię.
Ilu klnie, że jest źle i dalej brnie,
zwinięte banknoty, sto złotych, dziury dwie,
Absolut, XTC, raz, dwa, trzy
czy to świat jest zły czy ty?
Rozejrzyj się co człowiek robi,
a teraz spójrz w lustro i to powiedz człowiekowi.
Dziecko się rodzi i chłonie
cały ten syf zbudowany przez ludzkie dłonie.
Później w tym utonie jak nie ma dobrego wzoru,
z tv emanuje zło kunsztowne,
a tandetnie przedstawiane to co dobre,
nie wszystko co ci mówi większość jest mądre.
Sam błądzę, chociaż mam swój cel,
wiem, wiem być lepszy chcę.
Wszystkiego najlepszego dla całego ZIP
i ty też trzymaj się.
refrain
J'maintiens l'idée qu'la plume reste plus forte que l'epée
Dans une voie qui n'est pas la mienne j'persiste à dire amour et paix
N'aie pas peur de changer en mieux, vieux ne reste pas mauvais
Pour les gens que tu connaissait avant d'apprendre le mal en excès
Le respect, c'est tout ce qu'il te restait
La famille, les amis a present tout ça c'est en aller
Par manque d'amour égoïste que tu n'a pas su leur donner
Pour toi plus facile d'etre hostile que de belles paroles a donner
Abandonné, pour tout recommencer du bon côté
Ça te coute rien d'essayer juste une O D de volonté
Depuis la nuit des temps par l'mal l'homme est dominé
À ce dernier de trouver la faille et de l'eliminer
refrain
Faktycznie tak jest, nie należy bać się zmian, które powodują ran wyleczenie,
kwestia spojrzenia i punkt widzenia, to doświadczenie człowieka zmienia na lepsze czy gorsze, nie rozmień się na grosze.
Rozwijaj się z dnia na dzień, Boga o to proszę, dążę od pewnego czasu. Nie tak szybko, nie tak szybko Jędker.
Wiem, wiem. Nie od razu, nie kwestia momentu, jak inni nie wystrzegłem się błędów,
ale staram się naprawiać, coraz mniej czasu by się zastanawiać. Co na sercu leży, dygać nie należy zmiany, czy jesteś zdrowy, czy schorowany, omiń mieliznę, podejmij decyzję,
Rzuć truciznę, kochaj Ojczyznę choćby nie wiem jak przegnita biurokratyzmem
Nazywaj idiotyzmem lub utopią. Co zrobisz? To co wszyscy robią?
refrain