Wołali na nią "hej, Słodka!"
To wszystko co o niej wiem
Zawsze pod tą samą bramą
Wschodziła gwiazda jej ….
Świeciła nam, nam
wszystkim bezdomnym,
Czasem tuż za rogiem,
stanęła ci twarzą w twarz
I nie mógł nikt, oprzeć się
Pokusie jej włosów rozwianych
Kiedy szła ulicą
neony traciły swój blask.
Kiedy szła ulicą
neony traciły swój blask.
Świeciła nam
Dziś jesteśmy sami
I Słodkiej nie ma już wśród nas
Nawet ślad
spod tamtej bramy
rozmył deszcz
Nawet ślad
spod tamtej bramy
rozmył deszcz
Wołali na nią
"hej, Słodka!"
To wszystko co
Co o niej wiem
Naprawdę wszystko
co o niej wiem
Naprawdę wszystko
co o niej wiem.
Wołali na nią
hej, Słodka!