Tam na rzece jest na pewno łódź,
Trzeba tylko fale wiosłem pruć.
I na pewno jest za rzeką – dal,
Trzeba tylko wytężyć swój żal.
Patrzysz na mnie – oniemiała snem
Nic nie mówisz, a ja wszystko wiem!
Wiem ja, kiedy poruszyć, jak mgłą,
Ciałem twoim, żeby ku mnie szło...
Wiem, jak spojrzeć i co szepnąć... znów
Dłoń do piersi tulić a bez słów.
Chętna ciału – suknia twoja lgnie
Do tych bioder, co kochają mnie.
Tam na rzece jest na pewno łódź,
Trzeba tylko fale wiosłem pruć.
Wiem ja wszystko! Ale czemu łkam –
Tego nie wiem, nie pojmuję sam.
Wiem ja wszystko! Ale czemu łkam –
Tego nie wiem, nie pojmuję sam.